REKLAMA

Szukany wiersz:
Poeta:
  • Pozostali
    Chciałbym
    Antoni Lange

    Chciałbym być świeżym porannym tchnieniem
    Wietrzyka,
    Co twoje piersi wiosny pragnieniem
    Przenika.
    Chciałbym być słoncem, co cię ogrzewa,
    W szat bieli.
    Chciałbym być taką, co cię oblewa
    W kąpieli.
    Chciałbym tą cząstką wybraną zostać
    Przestworza,
    Które obleka biala twa postac
    Jak zorza.
    Chciałbym być okiem twym - i uśmiechem
    Twym smętnym;
    Falą twych włosów - piersi oddechem,
    Krwi tętnem.
    Chciałbym być dumań twych marzycielskich
    Przedziwem.
    Uczuć twych żarem - piersi twych sielskich
    Ogniwem.
    Chciałbym się cała mą przeobłoczyć
    Osobą
    W tobie - i z toba byt mój zjednoczyć:
    Być tobą!
     
  • Leopold Staff
    Choć pod twej piersi bielą

    Choć pod twej piersi bielą gładką
    Serce swe żywe pogrzebałem,
    Odkąd me serce jest twym ciałem,
    Własne mi serce jest zagadką.

    Gdy patrzę w twoje oczy duże,
    Gdy cię tęsknotą oszołomień
    Spowijam, jestem jako płomień,
    Który się ślizga po marmurze.

    To samo przy twych ust dotyku
    Wzruszenie, tajnej czar potęgi,
    Przejmuje mnie, co wobec księgi
    W niezrozumiałym mi języku.
     
  • Johann Wolfgang Goethe
    Choćby w tysiącu kształtów

    Choćby w tysiącu kształtów utajoną,
    Najukochańsza, zawsze poznam ciebie,
    Za czarodziejską ukryta zasłoną,
    O wszechobecna, zawsze poznam ciebie.

    Po najsmuklejszej cyprysa urodzie,
    Najpiękniej rosła, zaraz poznam ciebie,
    W kanału wartkiej, kryształowej wodzie,
    Najpieszczotliwsza, dobrze poznam ciebie.

    Gdy się fontanna rozbiega w promieniach,
    Najfiglarniejsza, wesół poznam ciebie.
    Gdy chmura kształt swój formując się zmienia,
    Najbardziej zmienna, w niej ja poznam ciebie.

    Po ukwieconej twego szala łące,
    Najbardziej gwiezdna, w pięknie poznam ciebie.
    Gdy seler pręży swoich rąk tysiące,
    Wszechmiłująca, po tym poznam ciebie.

    Gdy się zapala w górach świtu zorza,
    Najradośniejsza, zaraz witam ciebie.
    Kiedy nade mną wysokie przestworza,
    Najpogodniejsza, wtedy wdycham ciebie.

    Com poznał duszy i ciała zmysłami,
    O najmądrzejsza, poznałem przez ciebie.
    Gdy zwę Ałłaha stoma imionami,
    W każdym pobrzmiewa imię też dla ciebie.
    Przełożył
    Stanisław Jerzy Lec
     
  • Heinrich Heine
    Cieniów mgliste pocałunki

    Cieniów mgliste pocałunki,
    Cieniów miłość, cieniów życie!
    Czyliż myślisz, że zostanie
    Zawsze równe serca bicie?

    Z miłosnego nam uścisku
    Jak sen luby wszystko znika,
    Serce nasze — zapomina,
    Oczy nasze — noc zamyka.
    Przełożyła
    Maria Konopnicka
     
  • Julian Tuwim
    Co nam zostało z tych lat

    Dawne dni, czułe dni
    Wonią bzów przepojone,
    Wiosną we krwi
    Szumiał złoty nasz śpiew.
    Dziś jesień łka,
    Lecą dziś zwiędłe liście z drzew.
    I bolesny sen mi się śni
    Z nocy i dni
    Minionych.
    Co nam zostało z tych lat
    Miłości pierwszej?
    Zeschnięte liście i kwiat
    W tomiku wierszy.
    Wspomnienia czułe i szept,
    I jasne łzy co nie schną,
    I anioł smutku, co wszedł,
    I tylko westchnął.
    W jeden cień, w jeden dźwięk,
    W jedną pieśń melancholii
    Złączył nas los.
    Płyńmy razem w tę dal,
    Czy szczęście to, czy to śmierć
    Czy serdeczny żal.
    To na zawsze — zawsze już jest,
    Nasze już jest,
    Choć boli...
    Co nam zostało z tych lat
    Miłości pierwszej?
    Zeschnięte liście i kwiat
    W tomiku wierszy.
    Wspomnienia czułe i szept
    I jasne łzy co nie schną,
    I anioł smutku, co wszedł,
    I tylko westchnął.
     
  • Jan Kasprowicz
    Co się to dzieje!

    Co się to dzieje! Co się to dzieje!
    Aż lękam się wyznać to komu:
    Wiecie, że słońce dziś rano
    Zajrzało do mego domu.

    Aż lękam się wyznać to komu...
    Trza mieć odwagę — do skutku!
    Złociste, wiecie, nasturcje
    Zakwitły w moim ogródku.

    Trza mieć odwagę — do skutku,
    Więc powiem wam jeszcze coś więcej:
    Śród kwiatów śmiech, wiecie, rozbłysnął,
    Szczery, radosny, dziewczęcy.

    O, powiem wam jeszcze coś więcej,
    tylko nie śmiejcie się ze mnie:
    Ja, wiecie, czekałem na nią
    I nie czekałem daremnie.

    Tylko nie śmiejcie się ze mnie,
    Dusza ma całkiem pijana!
    Rzekła mi, wiecie: jak ślicznie,
    Gdy słońce w dom zajrzy z rana!
     
  • Jonasz Kofta
    Co to jest miłość

    Co to jest miłość
    Nie wiem
    Ale to miłe
    Że chcę go mieć
    Dla siebie
    Na nie wiem
    Ile

    Gdzie mieszka miłość
    Nie wiem
    Może w uśmiechu
    Czasem ją słychać
    W śpiewie
    A czasem
    W echu

    Co to jest miłość
    Powiedz
    Albo nic nie mów
    Ja chce cię mieć
    Przy sobie
    I nie wiem
    Czemu
     
  • Julian Tuwim
    Colloguium niedzielne na ulicy

    «Pani ma bardzo ładne czerwone usta,
    Ale zdaje mi się, że są troszeczkę pomalowane.
    Co za dziw? Wiadomo, że kobieta — to istota pusta...
    Puchu marny, jak mówi poeta... To przecież znane.

    Ale, proszę pani, czy to przeszkadza prawdziwej miłości?
    Pani pozwoli, że ją do domu odprowadzę...
    Co? Pani nie zawiera na ulicy znajomości?
    Nie rozumiem... Ja przecież pani nie zawadzę...

    Skąd znam panią? To dobre! Widziałem, jak z kinematografu
    Wychodziła pani zeszłą razą w towarzystwie gości...
    Szukałem panią! Jak babcię kocham! A tu trzeba trafu,
    Że znowu panią widzę... Co za zbieg okoliczności!

    Pani wybaczy, że ja tak mówiłem na pani usta...
    Ale, moja pani, w dzisiejszych czasach... Bo tak — to mi się pani podoba...
    Nie lubię, gdy niewiasta jest niesubtelna... Są guściki i gusta,
    A pani to w sam raz... Przepraszam, po kim ta żałoba?

    Szanowny tatuś pani powiększył grono aniołków!
    Co za nieszczęście! Proszę pani, a kto wspomaga matkę?
    Stryjo? No, no... Może pani przyjmie ten bukiecik fiołków?
    Może wstąpimy razem na herbatkę?»
     
  • Bolesław Leśmian
    Com uczynił, żeś nagle pobladła

    Com uczynił, żeś nagle pobladła?
    Com zaszeptał, żeś wszystko odgadła?
    Jakże milcząc poglądasz na drogę!
    Kochać ciebie nie mogę, nie mogę!
    Wieczór słońca zdmuchuje roznietę.
    Nie te usta i oczy już nie te...
    Drzewa szumią i szumią nad nami
    Gałęziami, gałęziami, gałęziami!

    Ten ci jestem, co idzie doliną
    Z inną — Bogu wiadomą dziewczyną,
    A ty idziesz w ślad za mną bez wiary
    W łez potęgę i w oczu swych czary —
    Idziesz chwiejna, jak cień, co się tuła —
    Wynędzniała, na ból swój nieczuła —
    Pylną drogę zamiatasz przed nami
    Warkoczami, warkoczami, warkoczami!
     
  • Leopold Staff
    Czar

    W miękkich fałdach twej sukni zgubiony ustami
    Piję złotej godziny czar... Niech nas omami...

    Krótko trwa rozkosz... Szczęście, co żyło dzień, kona...
    Od warg mych pokraśniały ci nagle ramiona...

    Włosy cię jeszcze kryją... Jutro przemoc losów
    Rozdzieli nas na zawsze... Wyjdź z lasu twych włosów...

    Wśród dwojga kwiatów, piersi twych, śnieżnych swą bielą,
    Pocałunki mym ustom ciepłe gniazdo ścielą...
     

REKLAMA

REKLAMA

W serwisie Kartkolandia.pl znajdziecie kartki elektroniczne na wszystkie okazje. Są tutaj między innymi kartki imieninowe, kartki urodzinowe, kartki na walentynki, kartki świąteczne, kartki bożonarodzeniowe, kartki wielkanocne, kartki noworoczne, kartki ślubne, kartki zaproszenia i wiele innych. Aby sprawdzić wszystkie kartki elektroniczne, to serdecznie zapraszamy do przeglądnięcia naszego serwisu z e-kartkami. Kartki elektroniczne dostępne w Kartkolandia.pl są całkowicie darmowe i możecie je dowolnie modyfikować. Wysyłajcie kartki elektroniczne do znajomych i rodziny.
Odbiór Kartki